41905273 2079919358686860 1645627323736653824 o 1

Zapraszam Cię w świat pełen inspiracji, mądrości i wiedzy.

Ludzie sukcesu” to seria rozmów z przedsiębiorcami, sportowcami, aktorami, startupowcami i tymi, którzy swoją postawą inspirują innych.
Wszystkim zadaję te same pytania abyś, na podstawie zróżnicowanych historii, miejsc w których ci wspaniali ludzie byli i gdzie aktualnie się znajdują, mógł sam wyciągnąć wnioski i zrozumieć co sprawiło, że odnieśli sukces.


Sylwetka bohatera odcinka

Generał Polko

Generał Roman Polko, komandos, dwukrotny dowódca elitarnej jednostki GROM, doktor zarządzania. Kierował zagranicznymi misjami wojennymi i stabilizacyjnymi: w byłej Jugosławii i Kosowie, w Iraku brał udział w działaniach wojennych, które doprowadziły do upadku reżimu Saddama Husajna. W czasie jego dowództwa GROM brał udział w misji stabilizacyjnej Kosowie/Macedonii, Afganistanie, w II wojnie w Zatoce Perskiej oraz w Iraku. Doradzał Prezydentowi Miasta Stołecznego Warszawy oraz Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawach zwalczania terroryzmu i bezpieczeństwa. Był zastępcą Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Obecnie wykładowca akademicki.

Oprócz Wyższej Szkoły Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu i Akademii Obrony Narodowej ukończył także specjalistyczne kursy w USA: „Rangersów”, powietrzno-desantowy (Airborne) i naprowadzania śmigłowców (Pathfinder), International Senior Defense Management Course w Monterey, Studium Obronności Państwa i Podyplomowe Studia Strategiczno-Obronne. Od wielu lat uczestniczy w maratonach biegowych. Jest instruktorem strzelectwa, narciarskim i spadochronowym (klasa mistrzowska). W 2006 roku wraz z grupą żołnierzy GROM skoczył z wysokości 9375 metrów. Nikt wcześniej w Polsce nie dokonał takiego wyczynu. Autor i współautor książek: „Gromowładny”, „GROM w działaniach przeciwterrorystycznych”, „Armia – instrukcja obsługi”, „RozGROMić konkurencję”, „Szefologika”, „Bezpiecznie już było”.

Maratończyk, triathlonista, uczestnik meczów charytatywnych Hokejowej Reprezentacji Artystów Polskich.

Jaka jest pierwsza czynność, którą wykonujesz po przyjściu do pracy, a jeżeli pracujesz z domu, to w jaki sposób oddzielasz część prywatną swojego życia od zawodowej?

Na różnych etapach rozwoju zawodowego, różnie wyglądała moja praca. Dowodząc kompanią specjalną, polskim kontyngentem wojskowym w Kosowie, czy GROM-em pracowało się w systemie 24/7, czyli 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Wyznacznikami aktywności były alarmy ćwiczebne, bojowe – każda sytuacja była inna, nie było powtarzalności czy schematu.

Kiedy zostałem zastępcą szefa BBN, też nie wdrażałem w życie urzędniczych praktyk, a dzień w pracy rozpoczynałem od… kąpieli i porannej kawy. Do pracy miałem 13 kilometrów i nie chciałem marnować tego czasu w korkach, więc biegałem do pracy, co było świetnym sposobem na poranne rozbudzenie, a uwalniające się podczas wysiłku endorfiny nastrajały mnie pozytywnie do realizacji swoich obowiązków.

Aktualnie wspólnie z żoną Pauliną największą część pracy wykonujemy w domu i jak to przy pracach koncepcyjnych bywa – trudno rozdzielić czas prywatny od służbowego, bo inspiracje pojawiają się nieoczekiwanie i z różnych stron.

Jaka jest twoja ulubiona książka lub książki? Niech to będą maksymalnie trzy tytuły. Chciałbym też, abyś uzasadnił swój wybór.

Ulubiona książka – to napisana wspólnie z Żoną publikacja „Bezpiecznie już było”. Dużo pracy, mnóstwo przemyśleń i przełożenie trudnych kwestii związanych z bezpieczeństwem na ludzki język. Nie każdy na co dzień zajmuje się bezpieczeństwem, dlatego warto wytłumaczyć czego naprawdę powinniśmy się bardziej bać – komara czy terrorysty i co zrobić by czuć się bezpieczniej. W naszym domu mamy mnóstwo publikacji, i trudno mi wyróżnić jakąś konkretną. Aktualnie jestem po lekturze Roberta O’Neilla „Komandos”, który zdradza szczegóły operacji która doprowadziła do zabicia Bin Ladena,  „Strachu” Boba Woodwarda i „Świata przyszłości” Aleca Ross’a”, które pozwalają mi lepiej zrozumieć otaczającą nas rzeczywistość.

Twoja supermoc to? Chodzi o coś, co cię definiuje i pomaga ci w życiu zarówno prywatnym, jak i zawodowym.

Energię życiową czerpię z trzech źródeł: praca, pasje i rodzina. Te trzy filary zapewniają mi stabilność i dają siłę do walki z przeciwnościami. I to one mnie definiują.

Jaka jest najlepsza możliwa rada, którą przekazałbyś komuś, kto pełen wiary i nadziei dopiero zaczyna swoją drogę kariery?

Never ever give up – nigdy się nie poddawaj. Czy to w sporcie, w pracy czy w rodzinie zawsze warto walczyć do końca. Często spotykałem młodych ludzi, których marzeniem był udział w misji poza granicami kraju, albo służba w GROM-ie i którzy mając do tego wszelkie predyspozycje poddawali się przy pierwszych przeciwnościach losu. Nie osiągnie się wielkich marzeń szukając dróg na skróty.

Roman Polko

Co robisz, gdy czujesz się zmęczony i zaczynasz się wypalać podczas dążenia do ustalonego celu?

Jeszcze mi się to nie zdarzyło, ale oznaczałoby to, że pogrążam się w rutynie. Zmęczeniu zwykle towarzyszy satysfakcja z kolejnego dokonanego kroku do realizacji swoich celów, a wypalenie to oznaka wycofania i braku pomysłu na siebie.

Gdybyś mógł rozesłać SMS do wszystkich osób na całym świecie z dowolnym hasłem, to co by się w nim znalazło i dlaczego?

Znałem ludzi, którzy uwielbiali rozsyłać SMS-y różnych treści do każdego do kogo mieli namiar telefoniczny, ale nie mam zwyczaju męczyć innych swoimi dobrymi radami dostarczanymi w formie cudownych recept. To czym chcę się dzielić pozostawiam w formie książkowych publikacji, trochę ich już mam na swoim koncie.

A jakie są złe wskazówki, z którymi czasem spotykasz się w swoim zawodzie lub branży?

Spotykałem się z „cennymi” wskazówkami typu „ciszej będziesz, dalej zajdziesz”, albo jak żartobliwie tłumaczył mi mój przyjaciel śp. gen. Tadek Buk – „w wojsku masz do wyboru, byś oportunistą, albo konformistą”. Niestety, jest to dość powszechna, także poza armią – postawa zabijająca osobowość i kreatywność.

Jakie czasopisma i serwisy internetowe czytasz, by czerpać wiedzę i inspiracje? Dlaczego wybierasz właśnie te?

Serwisy internetowe i czasopisma nie stanowią dla mnie źródła wiedzy i inspiracji, ale źródło informacji o tym co dzieje się na świecie i skąd czerpać wiedzę i inspirację. Internet oraz gazetowe publikacje zwykle spłycają i upraszczają obraz rzeczywistości.

Jak radzisz sobie z osobistymi niepowodzeniami i co poradziłbyś tym, którzy się borykają z podobnymi problemami?

Sukces to droga od porażki do porażki bez utraty entuzjazmu. Niepowodzenie są wpisane w nasze życie, a często to co wydaje się porażką w istocie prowadzi nas do zwycięstwa. Kiedy wygrałem konkurs na stanowisko szefa sztabu misji SFOR – bezpośredni przełożeni w ostatniej chwili zablokowali mój wyjazd („jest pan potrzebny na miejscu”). Powiedziałem, co o tym myślę, ale nie obrażałem się i kilka miesięcy później otrzymałem do realizacji dużo większe wyzwanie – dowodzenie pierwszą polską misją w NATO, która otworzyła moją drogę do dalszych awansów.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Stay up to date

Subscribe to the newsletter and receive a e-book as a gift

Zero unwanted content. Only good materials in your inbox.

Leave this field blank

The administrator of your personal data is Adam Trojańczyk 
Click here to find out more about the processing of your personal data.